Trzy kobiety czyli rzecz o pożądaniu...
Mocne trzy herstorie. Również o dawaniu kobietom głosu i prawa do opowiadania o tym, co je podnieca i ekscytuje. Ale to jest też ważny głos w debacie nad tym dlaczego jesteśmy skłonne/skłonni bardziej uwierzyć przystojnemu nauczycielowi (żona, dwójka dzieci i domek na przedmieściach oraz szeroki uśmiech) niż nastolatce z trudnego domu.
Trzy kobiety, Lisa Taddeo
To jest opowieść o kobiecym pożądaniu.
...
W sobotę wiał ciepły wiatr.
A., która wpadła do mnie na chwilkę nagle oznajmiła (gdy siedziałyśmy na schodach tarasu), że taki wiatr sprawia, że chciałaby ruszyć przed siebie. Bez oglądania się.
Po prostu pójść.
...
,,Maggie zwierza się ze swojego nastoletniego romansu z nauczycielem. Niespodziewane zerwanie wpłynęło na całej jej późniejsze życie. Dopiero podczas procesu sądowego zrozumiała, że tak naprawdę została wykorzystana.
Solane opowiada o tym, co skłoniło ją i jej męża do otwartego związku oraz jak te praktyki wpływają na ich relację i jak pomogły jej zrozumieć, gdzie kończy się pożądanie męża, a gdzie zaczyna się jej własne.
Z kolei Linie dopiero romans pozwolił odkryć, jak ważna jest dla niej czułość, której brakowało jej w długoletnim małżeństwie.”
...
Po ścianie domu wspina się bluszcz. Tej jesieni bluszcz zakwitł i stał się rośliną miododajną. Tysiące owadów krążą wokół. Od rana słychać głośne bzyczenia i jęki.
...
,, Czasami miałam wrażenie, że moja matka nie ma własnych pragnień, a jej seksualność to słabo widoczna leśna ścieżka, wydeptana przez zaledwie jedną parę butów brodzących w wysokiej trawie. Buty te należały do mojego ojca.”
...
Ta książka to opowieść o kobiecym pożądaniu, bo jak pisze autorka: ,,odkryła, że podczas gdy zapał mężczyzny gasł wraz z ostatnią salwą orgazmu, historie kobiet nierzadko dopiero wtedy się zaczynały.”
...
Mocne trzy herstorie.
Również o dawaniu kobietom głosu i prawa do opowiadania o tym, co je podnieca i ekscytuje.
Ale to jest też ważny głos w debacie nad tym dlaczego jesteśmy skłonne/skłonni bardziej uwierzyć przystojnemu nauczycielowi (żona , dwójka dzieci i domek na przedmieściach oraz szeroki uśmiech) niż nastolatce z trudnego domu.
A jeśli w ogóle słyszane są kobiety to słucha się z uwagą tylko białych, młodych i atrakcyjnych (a najlepiej żeby miały to wszystko naraz).
...
,,Z licznych przekazanych mi opowieści wynikało, że to inne kobiety mają nad nami większą władzę niż mężczyźni. To my, kobiety, wywołujemy w sobie nawzajem poczucie, że jesteśmy ciotkowate, puszczalskie, nieczyste, niekochane, za mało piękne. Koniec końców wszystko sprowadza się do strachu.”
Tak.
Ps polecam Lisa Taddeo, Trzy kobiety.
To jest opowieść o kobiecym pożądaniu.
...
W sobotę wiał ciepły wiatr.
A., która wpadła do mnie na chwilkę nagle oznajmiła (gdy siedziałyśmy na schodach tarasu), że taki wiatr sprawia, że chciałaby ruszyć przed siebie. Bez oglądania się.
Po prostu pójść.
...
,,Maggie zwierza się ze swojego nastoletniego romansu z nauczycielem. Niespodziewane zerwanie wpłynęło na całej jej późniejsze życie. Dopiero podczas procesu sądowego zrozumiała, że tak naprawdę została wykorzystana.
Solane opowiada o tym, co skłoniło ją i jej męża do otwartego związku oraz jak te praktyki wpływają na ich relację i jak pomogły jej zrozumieć, gdzie kończy się pożądanie męża, a gdzie zaczyna się jej własne.
Z kolei Linie dopiero romans pozwolił odkryć, jak ważna jest dla niej czułość, której brakowało jej w długoletnim małżeństwie.”
...
Po ścianie domu wspina się bluszcz. Tej jesieni bluszcz zakwitł i stał się rośliną miododajną. Tysiące owadów krążą wokół. Od rana słychać głośne bzyczenia i jęki.
...
,, Czasami miałam wrażenie, że moja matka nie ma własnych pragnień, a jej seksualność to słabo widoczna leśna ścieżka, wydeptana przez zaledwie jedną parę butów brodzących w wysokiej trawie. Buty te należały do mojego ojca.”
...
Ta książka to opowieść o kobiecym pożądaniu, bo jak pisze autorka: ,,odkryła, że podczas gdy zapał mężczyzny gasł wraz z ostatnią salwą orgazmu, historie kobiet nierzadko dopiero wtedy się zaczynały.”
...
Mocne trzy herstorie.
Również o dawaniu kobietom głosu i prawa do opowiadania o tym, co je podnieca i ekscytuje.
Ale to jest też ważny głos w debacie nad tym dlaczego jesteśmy skłonne/skłonni bardziej uwierzyć przystojnemu nauczycielowi (żona , dwójka dzieci i domek na przedmieściach oraz szeroki uśmiech) niż nastolatce z trudnego domu.
A jeśli w ogóle słyszane są kobiety to słucha się z uwagą tylko białych, młodych i atrakcyjnych (a najlepiej żeby miały to wszystko naraz).
...
,,Z licznych przekazanych mi opowieści wynikało, że to inne kobiety mają nad nami większą władzę niż mężczyźni. To my, kobiety, wywołujemy w sobie nawzajem poczucie, że jesteśmy ciotkowate, puszczalskie, nieczyste, niekochane, za mało piękne. Koniec końców wszystko sprowadza się do strachu.”
Tak.
Ps polecam Lisa Taddeo, Trzy kobiety.