Zwierzę...
Kiedy doszliśmy do pozycji trupa, Alice puściła White Pepper Ice Cream, Cibo Matto. Chodziła po sali między leżącymi ciałami, kucała przy każdej głowie i obiema dłońmi rozpłaszczała przestrzeń między ramionami a piersią. Kiedy zrobiła tak ze mną, mimowolnie otworzyłam oczy i popatrzyłyśmy na siebie. Poczułam, jak błękit jej oczu odbija się w moich. Prawie zemdlałam. Niedługo potem wstałam i wyszłam z zajęć przed namaste.
Ta książka wywraca żołądek oraz mocno trzyma za gardło.
(Miło byłoby wierzyć, że wszystkie rodziny zasiadają zgodnie do stołu a kobiety rodzą roześmiane i rumiane bliźniaki).
Lisa Taddeo, Zwierzę
,,Kiedy doszliśmy do pozycji trupa, Alice puściła White Pepper Ice Cream, Cibo Matto. Chodziła po sali między leżącymi ciałami, kucała przy każdej głowie i obiema dłońmi rozpłaszczała przestrzeń między ramionami a piersią. Kiedy zrobiła tak ze mną, mimowolnie otworzyłam oczy i popatrzyłyśmy na siebie. Poczułam, jak błękit jej oczu odbija się w moich. Prawie zemdlałam. Niedługo potem wstałam i wyszłam z zajęć przed namaste.”
Też puściłam Wam ostatnio na jodze White Pepper Ice Cream, Cibo Matto - zauważyłyście?
Dzikość
Erotyzm
Bunt
Dominacja
Zemsta za patriarchat
Wściekłość
Zwierzę
Ludzie pod Biedronką oglądają paragony. A w Kazachstanie wyszli na ulice i podobno władza do nich strzela. Strzela.
Tej książki nie będę wam czytała na jodze.
Miau
A głównej bohaterki Joan nie da się lubić.
Bo jak pisze jedna z recenzentek: ,,Jest coś naprawdę fascynującego w tym portrecie kobiet, które z traumą radzą sobie niekoniecznie w najbardziej oczekiwany przez społeczeństwo sposób.”
A tutaj w naszym świecie podobno Kasia Cichopek w Pytaniu na Śniadanie zapytała o ozdoby świąteczne na ulicach Syrii. Serio. Serio o to zapytała.
Tak, tak siostrzeństwo to nie modny hashtag z Instagrama (o tym też jest ta książka).
Karolina Sulej: Po #metoo nie czyta się już Henryego Millera, czyta się Lisę Taddeo.
(A zbuntowanym kobietom nie żyje się łatwo.)
,,Może Ewa nigdy nie miała być dla nas ostrzeżeniem. Może miała być naszym wzorem.
Miej pragnienie.
Zjedz jabłko.
Niech wszystko płonie.” (Glennon Doyle)
Fotka-wspomnienie z podróży 🔥
(Miło byłoby wierzyć, że wszystkie rodziny zasiadają zgodnie do stołu a kobiety rodzą roześmiane i rumiane bliźniaki).
Lisa Taddeo, Zwierzę
,,Kiedy doszliśmy do pozycji trupa, Alice puściła White Pepper Ice Cream, Cibo Matto. Chodziła po sali między leżącymi ciałami, kucała przy każdej głowie i obiema dłońmi rozpłaszczała przestrzeń między ramionami a piersią. Kiedy zrobiła tak ze mną, mimowolnie otworzyłam oczy i popatrzyłyśmy na siebie. Poczułam, jak błękit jej oczu odbija się w moich. Prawie zemdlałam. Niedługo potem wstałam i wyszłam z zajęć przed namaste.”
Też puściłam Wam ostatnio na jodze White Pepper Ice Cream, Cibo Matto - zauważyłyście?
Dzikość
Erotyzm
Bunt
Dominacja
Zemsta za patriarchat
Wściekłość
Zwierzę
Ludzie pod Biedronką oglądają paragony. A w Kazachstanie wyszli na ulice i podobno władza do nich strzela. Strzela.
Tej książki nie będę wam czytała na jodze.
Miau
A głównej bohaterki Joan nie da się lubić.
Bo jak pisze jedna z recenzentek: ,,Jest coś naprawdę fascynującego w tym portrecie kobiet, które z traumą radzą sobie niekoniecznie w najbardziej oczekiwany przez społeczeństwo sposób.”
A tutaj w naszym świecie podobno Kasia Cichopek w Pytaniu na Śniadanie zapytała o ozdoby świąteczne na ulicach Syrii. Serio. Serio o to zapytała.
Tak, tak siostrzeństwo to nie modny hashtag z Instagrama (o tym też jest ta książka).
Karolina Sulej: Po #metoo nie czyta się już Henryego Millera, czyta się Lisę Taddeo.
(A zbuntowanym kobietom nie żyje się łatwo.)
,,Może Ewa nigdy nie miała być dla nas ostrzeżeniem. Może miała być naszym wzorem.
Miej pragnienie.
Zjedz jabłko.
Niech wszystko płonie.” (Glennon Doyle)
Fotka-wspomnienie z podróży 🔥