Każdego dnia obserwuję pąki Maków rosnące obok domu. Chciałabym uchwycić moment w którym pąki pękają i rozwijają się. Ten Moment.

W piątek kurier przyniósł paczkę z nagrodą dla mnie - Dziennik Zachodni Osobowość Roku 2022 powiatu gliwickiego.

Nie byłam na rozdaniu nagród więc statuetka została starannie zapakowana i wysłana do mnie.

Mój narcystyczny(niewątpliwie tak!) kawałek chciałby się tym pochwalić ale z drugiej strony ten racjonalny i ,,sprawiedliwy” podpowiada - wokół plebiscytu było mnóstwo kontrowersji, za głosy trzeba było zapłacić smsami a gazeta przyznająca nagrodę jest powiązana z obecną władzą.

Nie namawiałam nikogo do głosowania, myślę też że era tego typu nagród odchodzi już powoli do lamusa.

Bogdan de Barbaro w książce ,,Po co światu psychoterapia'' pięknie pisze o uczestnictwie w życiu. I że nie jest to bieg na jedno okrążenie stadionu, ani nawet maraton. To sztafeta, w której przez pewien czas (zwany naszym życiem) w tym biegu uczestniczymy.

Z drugiej zaś strony ktoś jednak zorganizował ten plebiscyt. Włożył w niego energię.

Ostatecznie też spakował dla mnie statuetkę i wysłał ją. Ktoś oddał głosy. Szła za tym wszystkim jakaś dobra energia.

A potem Bogdan de Barbaro odwołuje się do ciągle przez nas uwielbianych Amerykanów i do tego co znaczy ,,your” w zachęcie ,,do your best”?

Do your best.
Co my na to?
Co ja na to?

(Maki wciąż nie rozwinęły pąków).
Fotka z kwietniowej Sycylii.