Czeka cię to, po co sięgniesz...
Z wydechem podziękuj sobie za praktykę. Niech umysł pokłoni się sercu. Namaste.
Nie wyrywamy chwastów, tylko po to, żeby potem za nimi tęsknić. (Sen Bazuro, Michael James Wong)
Tymi słowami zakończyliśmy w niedzielę trening terapeutyczny pracy przez ciało.
Myślę o tych słowach. Wracają do mnie w tym tygodniu nieustannie.
Opowiadam Wam o nich na jodze. I często na Waszych twarzach widzę zrozumienie. Te wszystkie straty. Rozstania. Których doświadczyłyśmy.
Ty. Ja.
Rozpamiętywane od nowa i od nowa?
,,W obliczu znaczącej transformacji nie ma sensu rozpamiętywać straty, bo to nie pomaga nam żyć tu i teraz. Z tego co zostało budujmy coś nowego.”
Za każdym razem kiedy dziękuje Wam i sobie za praktykę czuję wzruszenie.
Z wydechem podziękuj sobie za praktykę.
Niech umysł pokłoni się sercu.
Namaste.
Jadąc dziś na jogę do Rudy Śląskiej widziałam na niebie niezwykłe zbliżenie. Wenus i Jowisz. (A planety szaleją szaleją.)
Cały ten tydzień poruszam się tanecznym krokiem. Na jodze też tańczymy. Miednica. Biodra. Dużo muzyki.
Co Cię w życiu czeka?
Czeka Cię to po co sięgniesz.
Tymi słowami zakończyliśmy w niedzielę trening terapeutyczny pracy przez ciało.
Myślę o tych słowach. Wracają do mnie w tym tygodniu nieustannie.
Opowiadam Wam o nich na jodze. I często na Waszych twarzach widzę zrozumienie. Te wszystkie straty. Rozstania. Których doświadczyłyśmy.
Ty. Ja.
Rozpamiętywane od nowa i od nowa?
,,W obliczu znaczącej transformacji nie ma sensu rozpamiętywać straty, bo to nie pomaga nam żyć tu i teraz. Z tego co zostało budujmy coś nowego.”
Za każdym razem kiedy dziękuje Wam i sobie za praktykę czuję wzruszenie.
Z wydechem podziękuj sobie za praktykę.
Niech umysł pokłoni się sercu.
Namaste.
Jadąc dziś na jogę do Rudy Śląskiej widziałam na niebie niezwykłe zbliżenie. Wenus i Jowisz. (A planety szaleją szaleją.)
Cały ten tydzień poruszam się tanecznym krokiem. Na jodze też tańczymy. Miednica. Biodra. Dużo muzyki.
Co Cię w życiu czeka?
Czeka Cię to po co sięgniesz.