HerStory
zamknij
Dodano do koszyka:
kupuj dalej
idź do koszyka

Delta Dunaju wysycha… (Rumunia 3)

Delta Dunaju wysycha. Świat się zmienia na naszych oczach. Wysychają jeziora, upał pali ziemię. Turyści nie przyjeżdżają, bo boją się wojny (bliska granica z Ukrainą a z Suliny można dojrzeć światła Odessy i Krymu). Tak mówią miejscowi.

Delta Dunaju wysycha. Świat się zmienia na naszych oczach. Wysychają jeziora, upał pali ziemię.


Turyści nie przyjeżdżają, bo boją się wojny (bliska granica z Ukrainą a z Suliny można dojrzeć światła Odessy i Krymu). Tak mówią miejscowi.

Babadag jest dokładnie taki jak sobie wyobrażałam. Zakurzony. Dziwny. Miejsce w którym czas się zatrzymał.

Próbujemy znaleźć nocleg, przed nami spalone słońcem równiny i wysychające jezioro.

Rozważamy nawet spanie u podnóży zamku w Enisala ale gorący wiatr, wycie psów oraz nieprzyjazna roślinność sprawiają, że jedziemy dalej.

(W spaniu na dziko wyostrzają się zmysły. Na jednym z postojów towarzyszą nam świetliki. Na innym zastanawiamy się czy dziwne wieczorne szczekanie to szakale czy może kozły).

Po godzinach poszukiwań zatrzymujemy się na pastwisku.

Zapada zmrok. Rozkładamy namiot, plączą się linki, jesteśmy bardzo zmęczeni. I nagle obok przebiega koń ciągnąc za sobą drabiniasty wóz. Pewnie jest też i woźnica. Pełna gwiazd rumuńska noc. Dziwny pojazd znika w mroku.

Rumuńskie bezdroża. #rumunia #droga #dunaj #tuiteraz

Lipiec 2025 r.
Katarzyna Szota-Eksner

Galeria