Kiedy człowiek przestaje się bać...
...i o tym żeby pomimo wieku i zwisającej skóry stanąć nago przed lustrem i patrzeć na siebie czule i bez wstydu...
Słucham podcastu Ładnie o traumie Sabiny Sadeckiej i tam pod koniec odcinka cytowane są takie oto słowa:
- Kim chciałbyś zostać?
- Szczęśliwym człowiekiem. Jak dorosnę to zostanę szczęśliwym człowiekiem.
- To cholernie dobry pomysł. A wiesz kiedy zaczyna się szczęście? Kiedy człowiek przestaje się bać.
A potem z moją wspaniałą córką oglądamy film ,,Powodzenia, Leo Grande” Sophie Hyde.
(Nauczycielka religii po sześćdziesiątce straciła jakiś czas temu męża.
Nieusatysfakcjonowana swoim dotychczasowym życiem seksualnym postanawia wynająć sobie chłopaka do towarzystwa. Jej lęk sprawia jednak, że początkowo więcej rozmawiają niż się dotykają. Wychodzi z tego coś na wzór terapii, której potrzebuje zarówno ona, jak i on.)
Genialny film!
Zawsze jest czas na to by zacząć żyć pełnią (i doświadczać zajebistych orgazmów oraz przestać się bać).
Ten film to czuła i ważna opowieść. O przezwyciężenie lęku (lęków). O akceptacji starzejącego się ciała oraz o radości z seksu.
I o tym żeby pomimo wieku i zwisającej skóry stanąć nago przed lustrem i patrzeć na siebie czule i bez wstydu.
Dlaczego nie uczą nas w szkole o tym, że dzięki radości z seksu stajemy się odważniejsze, bardziej sprawcze i że wiek nie ma z tym nic wspólnego?
Kurczę, przecież to ważna sprawa jest (ważniejsza od budowy pantofelka)!
I nie tylko o seks tu chodzi ale o kolekcjonowane przez lata lęki, obawy. Te, który hamują nas przed pełnym życiem.
,,A wiesz kiedy zaczyna się szczęście? Kiedy człowiek przestaje się bać.”
Fotka z podróży a na jodze na Sroczej w tym tygodniu terapeutyczna opowieść o tym, że nigdy nie należy się poddawać oraz o miękkości ciała i oddechu w jogowym flow i radości.
- Kim chciałbyś zostać?
- Szczęśliwym człowiekiem. Jak dorosnę to zostanę szczęśliwym człowiekiem.
- To cholernie dobry pomysł. A wiesz kiedy zaczyna się szczęście? Kiedy człowiek przestaje się bać.
A potem z moją wspaniałą córką oglądamy film ,,Powodzenia, Leo Grande” Sophie Hyde.
(Nauczycielka religii po sześćdziesiątce straciła jakiś czas temu męża.
Nieusatysfakcjonowana swoim dotychczasowym życiem seksualnym postanawia wynająć sobie chłopaka do towarzystwa. Jej lęk sprawia jednak, że początkowo więcej rozmawiają niż się dotykają. Wychodzi z tego coś na wzór terapii, której potrzebuje zarówno ona, jak i on.)
Genialny film!
Zawsze jest czas na to by zacząć żyć pełnią (i doświadczać zajebistych orgazmów oraz przestać się bać).
Ten film to czuła i ważna opowieść. O przezwyciężenie lęku (lęków). O akceptacji starzejącego się ciała oraz o radości z seksu.
I o tym żeby pomimo wieku i zwisającej skóry stanąć nago przed lustrem i patrzeć na siebie czule i bez wstydu.
Dlaczego nie uczą nas w szkole o tym, że dzięki radości z seksu stajemy się odważniejsze, bardziej sprawcze i że wiek nie ma z tym nic wspólnego?
Kurczę, przecież to ważna sprawa jest (ważniejsza od budowy pantofelka)!
I nie tylko o seks tu chodzi ale o kolekcjonowane przez lata lęki, obawy. Te, który hamują nas przed pełnym życiem.
,,A wiesz kiedy zaczyna się szczęście? Kiedy człowiek przestaje się bać.”
Fotka z podróży a na jodze na Sroczej w tym tygodniu terapeutyczna opowieść o tym, że nigdy nie należy się poddawać oraz o miękkości ciała i oddechu w jogowym flow i radości.