Mamy żyć tak, żeby chcieć wiecznie powtarzać swoje losy...
Z wielu podobnych zdarzeń, jakie zaszły w ciągu naszego życia, wyciągamy wniosek, że kiedy kobiety nie mówią głośno, kiedy zbyt mało ludzi mówi głośno, cichnie też głos dzikiej kobiety, cichnie natura i świat przyrody.
,,Mamy żyć tak, żeby chcieć wiecznie powtarzać swoje losy”
(Czytam Yaloma, Kurację według Schopenhauera)
Czytam. Ale też dużo rozmawiam z kobietami.
Te rozmowy są często bardzo osobiste. I dotyczą również trudnych spraw.
Wiele z nich zostaje we mnie na dłużej.
W piątek na warsztatach w Toszku. Wczoraj po porannej jodze.
Jest we mnie dużo gotowość słuchania ale też upominania się o głos.
Przed nami niewątpliwie ciężka jesień i zima.
Ciężkie czasy. I nie mam co do tego żadnych wątpliwości.
Może chcemy się lepiej poczuć i dlatego nie zauważamy? Wypieramy i zagłuszamy stosując różne metody?
Od kilku dni z przerwami pada deszcz. Rosjanie podobno w końcu wyszli na ulice. Świat wrze i kotłuje się w wielkim garze.
Według badań Ezopa (i to sprzed pandemii) co czwarty obywatel doświadczy kryzysu psychicznego.
Clarissa Pinkola Estes w ,,Biegnącej z wilkami” wspomina, że kiedy była dzieckiem, a przemysł dopiero zaczął zmieniać oblicze Ziemi, w basenie Chicago jeziora Michigan zatonęła barka z ropą. To była prawdziwa katastrofa ekologiczna. Po każdym dniu spędzonym na plaży matki szorowały swoje dzieci, które lepiły się od ropy. Coś kazało im bez słowa sprzeciwu spokojnie zmywać oleiste plamy, choć zdezorientowane i zgnębiony dusiły w sobie gniew.
,,Z wielu podobnych zdarzeń, jakie zaszły w ciągu naszego życia, wyciągamy wniosek, że kiedy kobiety nie mówią głośno, kiedy zbyt mało ludzi mówi głośno, cichnie też głos dzikiej kobiety, cichnie natura i świat przyrody.”
I dalej Clarissa pisze:
,,Nie można nie oddychać. Ani zbyt długo oddychać za płytko. W końcu jakaś siła każe Ci zrobić głęboki wdech. Odetchnąć pełną piersią.”
Mówić głośno.
Poczuć (choć raz na jakiś czas) swoją sprawczość.
Oraz odwagę (jakie to miłe uczucie jest)!
Odzyskać głos.
Pielęgnować relacje.
Emocje są ważne. Wszystkie emocje jakich doświadczamy są przecież prawdziwe.
Dla zdrowia psychicznego potrzebny jest kontakt. Miłość. Oraz relacje, które są leczące.
Fotka z kręgu Agnieszka Dobrzyniecka-Fornali
(Czytam Yaloma, Kurację według Schopenhauera)
Czytam. Ale też dużo rozmawiam z kobietami.
Te rozmowy są często bardzo osobiste. I dotyczą również trudnych spraw.
Wiele z nich zostaje we mnie na dłużej.
W piątek na warsztatach w Toszku. Wczoraj po porannej jodze.
Jest we mnie dużo gotowość słuchania ale też upominania się o głos.
Przed nami niewątpliwie ciężka jesień i zima.
Ciężkie czasy. I nie mam co do tego żadnych wątpliwości.
Może chcemy się lepiej poczuć i dlatego nie zauważamy? Wypieramy i zagłuszamy stosując różne metody?
Od kilku dni z przerwami pada deszcz. Rosjanie podobno w końcu wyszli na ulice. Świat wrze i kotłuje się w wielkim garze.
Według badań Ezopa (i to sprzed pandemii) co czwarty obywatel doświadczy kryzysu psychicznego.
Clarissa Pinkola Estes w ,,Biegnącej z wilkami” wspomina, że kiedy była dzieckiem, a przemysł dopiero zaczął zmieniać oblicze Ziemi, w basenie Chicago jeziora Michigan zatonęła barka z ropą. To była prawdziwa katastrofa ekologiczna. Po każdym dniu spędzonym na plaży matki szorowały swoje dzieci, które lepiły się od ropy. Coś kazało im bez słowa sprzeciwu spokojnie zmywać oleiste plamy, choć zdezorientowane i zgnębiony dusiły w sobie gniew.
,,Z wielu podobnych zdarzeń, jakie zaszły w ciągu naszego życia, wyciągamy wniosek, że kiedy kobiety nie mówią głośno, kiedy zbyt mało ludzi mówi głośno, cichnie też głos dzikiej kobiety, cichnie natura i świat przyrody.”
I dalej Clarissa pisze:
,,Nie można nie oddychać. Ani zbyt długo oddychać za płytko. W końcu jakaś siła każe Ci zrobić głęboki wdech. Odetchnąć pełną piersią.”
Mówić głośno.
Poczuć (choć raz na jakiś czas) swoją sprawczość.
Oraz odwagę (jakie to miłe uczucie jest)!
Odzyskać głos.
Pielęgnować relacje.
Emocje są ważne. Wszystkie emocje jakich doświadczamy są przecież prawdziwe.
Dla zdrowia psychicznego potrzebny jest kontakt. Miłość. Oraz relacje, które są leczące.
Fotka z kręgu Agnieszka Dobrzyniecka-Fornali