HerStory
zamknij
Dodano do koszyka:
kupuj dalej
idź do koszyka

Najlepsze miejsce na namiot jest zawsze trochę dalej...

Największą prawdę o naturze człowieka usłyszałem od mojej przyjaciółki, aktorki Zofii Czerwińskiej. Nikt lepiej nie opisał ludzkiego nienasycenia, niespełnienia i zachłanności, niż Zosia w jednym zdaniu.
Dokumentowanie podróży ma dla mnie wielki sens.

W tej krótkiej trzydniowej po Beskidzie Niskim czytam ,,Kaprysik'' Mariusza Szczygła.

,,Największą prawdę o naturze człowieka usłyszałem od mojej przyjaciółki, aktorki Zofii Czerwińskiej. Nikt lepiej nie opisał ludzkiego nienasycenia, niespełnienia i zachłanności, niż Zosia w jednym zdaniu.

Brzmi ono: Najlepsze miejsce na namiot jest zawsze trochę dalej.”

Bar Czeremcha w sennych Jaśliskach (tutaj kręcono filmy Boże Ciało i Wino truskawkowe) ma rzeczywiście niesamowity klimat.

Jesteśmy pierwszymi klientami po długiej zimie.

Nazajutrz ruszamy do prawdziwej Czeremchy czyli wyludnionej łemkowskiej wioski na końcu świata.

Bezmiar. Cisza. Pustka.
(O tych miejscach pisał Andrzej Stasiuk.)

Tragiczne losy jej mieszkańców.

Ale w lutym 2008 umarła urodzona w USA pani Żaneta Fucziła, której matka pochodziła z Czeremchy, ona urodzona już za granicą ziemię przodków znała tylko z opowiadań, ale to wystarczyło. Żaneta zażyczyła sobie aby po śmierci jej prochy złożyć w Czeremsze.

Tak, nawet te krótkie podróże są o nienasyceniu. Ale też o determinacji. I o zachłanności na życie...
Marzec 2025 r.
Katarzyna Szota-Eksner

Galeria