Pełnia Różowego Księżyca...
O tym wszystkim rozmawiamy na jodze. Oraz czytamy wiersze Świrszczyńskiej. I o tym, że przyjemność seksualna jest naszym prawem a seks bez przyjemności to przemoc.
W tym tygodniu na jodze Pełnia Różowego Księżyca czyli Yin Yoga na zdrowe bioderka i trochę barki.
Wy rozciągacie się w pozycjach – ja opowiadam Wam o tym jak zmieniała się przez ostatnie sto lat spojrzenie na seksualność kobiet.
(Co wolno mężczyźnie a co wypada kobiecie? Hmm?)
Lata 20, 30 to moda na Śpiącą Królewnę. W poradnikach, które kierowane były do mężów (sic!), radzono jak rozbudzić żonę (seks poza małżeński rzecz jasna nie istniał). Ale za to istniała łechtaczka (hura!) czyli były to czasy śpiącej królewny z łechtaczką (z moich trzech warsztatowych modeli łechtaczki został już tylko jeden – reszta uległa zniszczeniu i zużyciu).
Lata 40, 50 w Anglii i Stanach Zjednoczonych to czas kiedy mężczyźni wrócili z wojny a kobiety, które w trakcie wojny zastępowały mężczyzn w fabrykach – wróciły do domu. Męskie ego to bardzo ważna sprawa zatem kobieta ma ładnie wyglądać, podać obiad na czas (i kapcie), dzieci mają być grzeczne i siedzieć cicho. I do tego ten straszny Freud! Porządna i dojrzała kobieta przeżywa orgazmy pochwowe a łechtaczka to tylko niedojrzała zabawka, nie ma co w ogóle wspominać o łechtaczce. Brr…
Lata 60 to czas rewolucji seksualnej (uff!) co prawda nie w Polsce ale z Raportu Kinseya dowiadujemy się o tym, że po pierwsze mężczyzna doznaje przyjemności również poza małżeństwem, nie tylko w związku heteroseksualnym albo o zgrozo również podczas masturbacji. O odkryciach w raporcie nt seksualności kobiet nie będę już nawet pisać (przyjdźcie na jogę!)
Co ważne do gry wraca Jaśnie Wielmożna Pani Łechtaczka, w 1960 roku pojawia się tabletka antykoncepcyjna a Betty Dodson krzyczy - Uwolnić masturbację! Betty to babcia masturbacji, cztery lata przed śmiercią w wieku 87 lat mówiła, ze wciąż darzy swój wibrator wielką miłością.
O tym wszystkim rozmawiamy na jodze. Oraz czytamy wiersze Świrszczyńskiej. I o tym, że przyjemność seksualna jest naszym prawem a seks bez przyjemności to przemoc.
I taki czas to jest.
W tle Putin wystrzelił testową rakietę. Rakietę. Niszczyciel świata.
Fallusokracja.
W samym środku wojny w Ukrainie prezydent Rosji Władimir Putin po raz pierwszy przetestował nową generację międzykontynentalnego pocisku balistycznego Sarmat RS-28. Model przeleciał tysiące kilometrów z miejsca startu w Plesiecku w północnej Rosji na dalekowschodni półwysep Kamczatka (za Onet).
Taki to jest teraz świat.
Powyższy post powstał z inspiracji podcastem pt. Śmietanka Erotyczna Mołek/Keszka - bardzo polecam!
Wy rozciągacie się w pozycjach – ja opowiadam Wam o tym jak zmieniała się przez ostatnie sto lat spojrzenie na seksualność kobiet.
(Co wolno mężczyźnie a co wypada kobiecie? Hmm?)
Lata 20, 30 to moda na Śpiącą Królewnę. W poradnikach, które kierowane były do mężów (sic!), radzono jak rozbudzić żonę (seks poza małżeński rzecz jasna nie istniał). Ale za to istniała łechtaczka (hura!) czyli były to czasy śpiącej królewny z łechtaczką (z moich trzech warsztatowych modeli łechtaczki został już tylko jeden – reszta uległa zniszczeniu i zużyciu).
Lata 40, 50 w Anglii i Stanach Zjednoczonych to czas kiedy mężczyźni wrócili z wojny a kobiety, które w trakcie wojny zastępowały mężczyzn w fabrykach – wróciły do domu. Męskie ego to bardzo ważna sprawa zatem kobieta ma ładnie wyglądać, podać obiad na czas (i kapcie), dzieci mają być grzeczne i siedzieć cicho. I do tego ten straszny Freud! Porządna i dojrzała kobieta przeżywa orgazmy pochwowe a łechtaczka to tylko niedojrzała zabawka, nie ma co w ogóle wspominać o łechtaczce. Brr…
Lata 60 to czas rewolucji seksualnej (uff!) co prawda nie w Polsce ale z Raportu Kinseya dowiadujemy się o tym, że po pierwsze mężczyzna doznaje przyjemności również poza małżeństwem, nie tylko w związku heteroseksualnym albo o zgrozo również podczas masturbacji. O odkryciach w raporcie nt seksualności kobiet nie będę już nawet pisać (przyjdźcie na jogę!)
Co ważne do gry wraca Jaśnie Wielmożna Pani Łechtaczka, w 1960 roku pojawia się tabletka antykoncepcyjna a Betty Dodson krzyczy - Uwolnić masturbację! Betty to babcia masturbacji, cztery lata przed śmiercią w wieku 87 lat mówiła, ze wciąż darzy swój wibrator wielką miłością.
O tym wszystkim rozmawiamy na jodze. Oraz czytamy wiersze Świrszczyńskiej. I o tym, że przyjemność seksualna jest naszym prawem a seks bez przyjemności to przemoc.
I taki czas to jest.
W tle Putin wystrzelił testową rakietę. Rakietę. Niszczyciel świata.
Fallusokracja.
W samym środku wojny w Ukrainie prezydent Rosji Władimir Putin po raz pierwszy przetestował nową generację międzykontynentalnego pocisku balistycznego Sarmat RS-28. Model przeleciał tysiące kilometrów z miejsca startu w Plesiecku w północnej Rosji na dalekowschodni półwysep Kamczatka (za Onet).
Taki to jest teraz świat.
Powyższy post powstał z inspiracji podcastem pt. Śmietanka Erotyczna Mołek/Keszka - bardzo polecam!