Masz czego pragniesz. Masz, czego nie pragniesz.

Na jodze czytam moim kobietom krótkie opowiadanie Luci ,,Przyjaciele”. Para staruszków i odwiedzająca ich kobieta w średnim wieku. A potem nic nie jest takie jak im się na początku wydaje.
,,Masz czego pragniesz,
masz, czego nie pragniesz,
a nikt nie wie dlaczego.” (,,Alfabet zakochanego w Indiach”, fragment Mahabharaty)

Po sobotnim Kręgu Kobiet pisze do mnie jedna z uczestniczek:

,, Odkąd jestem z Wami... mam wrażenie, że stałam się uważniejsza .. baczniej sie wszystkiemu i wszystkim przyglądam ...”
...

Lucia Berlin czuła obserwatorka.

Poniżonych. Uzależnionych. Źle urodzonych. Oraz źle zakochanych. I pracujących za grosze.

Czytam pomiędzy sprzątaniem, działaniem, bardzo pracowaniem i udowadnianiem sobie, że wszystko jest w porządku książkę Luci Berlin ,,Instrukcja dla pań sprzątających”.
(Czy jesteś idealną panią domu? Jesteś? A może miewasz różne wstydliwe słabości? Czy jesteś bohaterką dnia powszedniego? Tego dnia? Swoją bohaterką?)

Na jodze czytam moim kobietom krótkie opowiadanie Luci ,,Przyjaciele”. Para staruszków i odwiedzająca ich kobieta w średnim wieku. A potem nic nie jest takie jak im się na początku wydaje.

„Dwa polana płyną po oceanie, spotykają się
I od razu rozchodzą w dwie strony.
...

Masz czego pragniesz,
masz, czego nie pragniesz,
a nikt nie wie dlaczego.”
Marzec 2020 r.
Katarzyna Szota-Eksner
Geek Factory