O tym co nieopowiedziane...

Ale ja myślę o bliznach typowo kobiecych. Często wynikających z naruszenia społecznych lub moralnych norm. (Podobno aborcja zostawia trwałe blizny. Podobnie jak i poronienie). I o tych, które skrywane są przez całe życie. Albo niezłomnie przechodzących w linii kobiecej z pokolenia na pokolenie.
W mailu, który do mnie napisała było dużo emocji. I mocnych nie - do końca  - wypowiedzianych słów, tych ,,czarnych tobołków owiązanych ciasno grubymi sznurami’’. Niestety nie umiałam jej pomóc. Poprosiła o spisanie herstorii ale z różnych względów (również ze strachu o swoje sprawy) nie podjęłam się tego.

Potem obie zamilkłyśmy.

Ostatnio na jodze czytałam moim joginkom fragment ,,Biegnącej z Wilkami’’. O tym, że wszystkie jesteśmy członkiniami Klanu Blizn.

,,- Ile masz lat? – pytają mnie czasem. – Siedemnaście blizn - odpowiadam. – Zwykle ludzie nie krzywią się i sami chętnie obliczają swój wiek w taki sposób.”

Oczywiście, że są rany i blizny zupełnie niezależne od płci. Te wynikające na przykład z odrzucenia. (A czy intymna bliskość z drugim człowiekiem może zostawić blizny na duszy?)

Ale ja myślę o bliznach typowo kobiecych. Często wynikających z naruszenia społecznych lub moralnych norm. (Podobno aborcja zostawia trwałe blizny. Podobnie jak i poronienie). I o tych, które skrywane są przez całe życie. Albo niezłomnie przechodzą w linii kobiecej z pokolenia na pokolenie.

Moja ulubiona Audre Lorde (którą często tu cytuję) pisze:

,,Czego od siebie chcemy
po tym gdy opowiedziałyśmy nasze historie
czy chcemy
być uleczone czy chcemy
by mech cicho porastał nasze rany
czy chcemy
by wszechwładna nieustraszona siostra
sprawiła, że ból odejdzie
a przyszłość nie będzie taka’’
(There are not honest poems about dead women)

Droga kobieto z maila i wszystkie kobiety noszące na sobie blizny o różnych kształtach po ranach z dalekiej przeszłości i tych całkiem nowych - niech kobieca siła będzie z nami!

Cytaty pochodzą z Biegnącej z wilkami, Clarissy Pinokla Estes
Maj 2019 r.
Katarzyna Szota-Eksner
Geek Factory