Niech zatem żyje każda podróż warta celebrowania i każda razem wypita filiżanka herbaty.

Czytajcie poezję kobiet...!

Czytajcie poezję Kobiet!

Ale póki co trwa lato i kończy się pełen różnorodności weekend we Wrocławiu.

Opowieść o kobiecości, perfekcjonizmie, genderowych nierównościach - era pigułki wprawdzie już nadeszła (dopiero w 1972 w Stanach pozwolono stosować pigułkę kobietom niezamężnym!) ale pozostało silne poczucie winy.

Rumunia to cudowny stan zawieszenia pomiędzy wkradającą się nowoczesnością a dzikością i jakiegoś rodzaju nostalgią...

W nocy wiatr próbuje porwać nasz namiot. Śnię dziwne sny. Księżyc jest w pełni. Poprzedniego wieczoru Galloper wyciąga z piasku wielką rumuńską rodzinkę, której samochód utknął na plaży. Po angielsku mówi tylko młoda dziewczyna i jest bardzo przejęta swoją rolą.

Pełnia Księżyca na dzikiej plaży gdzieś daleko w Rumunii #świat #jest #piekny #bez #filtra

Sulina. Malutka wioska zagubiona wśród trzcin, piasku i rdzewiejących wraków. Dostępna tylko drogą wodną. Prom z Tulczy odchodzi raz dziennie i płynie 4,5h.

Rzeka przecina świat pokoju i wojny. Jak się żyje w miejscu do którego żeby się dostać trzeba najpierw wsiąść na prom a potem pokonać kilkadziesiąt kilometrów uciążliwą szutrową drogą?

Delta Dunaju wysycha. Świat się zmienia na naszych oczach. Wysychają jeziora, upał pali ziemię. Turyści nie przyjeżdżają, bo boją się wojny (bliska granica z Ukrainą a z Suliny można dojrzeć światła Odessy i Krymu). Tak mówią miejscowi.

W drodze do...

Dzisiejsza noc oczywiście na dziko gdzieś za granicą węgierska-rumuńską pod lasem z pięknym widokiem na pole słoneczników a potem kierunek Babadag 🙏🏻 i wciąż w drodze 💚#rumunia #wdrodze